13:00 16.11.2007 | Все новости раздела "КПРФ"
Gazeta wyborcza о собрании в Твери "запутинцев": При помощи кремлевских чиновников, государственных денег, благодаря монополизации СМИ
При помощи кремлевских чиновников и государственных денег Движение в поддержку Путина в течение нескольких дней выведет на улицы десятки тысяч сторонников таких изменений в Конституции, которые позволят ему стать кандидатом в президенты.
Россияне умоляют Путина, чтобы он остался вождем нации, пишет Томаш Белецки.
Атаман, генерал, прекрасный профессионал – так восхваляли президента России основатели Движения в поддержку Путина, собравшиеся в четверг в Твери. Они хотят показать россиянам, как надо упрашивать президента, чтобы он не оставил отчизну в беде.
Благодаря лояльному отношению к президенту Движение полностью управляемо, отмечает автор. И если в Кремле решат, что президент будет уклоняться от третьего срока, то Движение поможет. При помощи кремлевских чиновников и государственных денег оно в течение нескольких дней выведет на улицы десятки тысяч сторонников таких изменений в Конституции, которые позволят Путину стать кандидатом в президенты. А в будущем организация может быть тем зародышем лидерской партии, о которой, как считают многие политологи, мечтает Путин.
По мнению социологов, даже половина поддерживающих Путина делает это из-за отсутствия политической альтернативы или потому, что не знает о ней, что, в частности, является следствием монополизации Кремлем крупных СМИ.
Rosjanie blagaja Putina, aby pozostal przywodca narodowym
Tomasz Bielecki, Twer
2007-11-16, ostatnia aktualizacja 2007-11-15 17:50
Ataman, general, doskonaly profesjonalista - tak prezydenta Rosji wyslawiali w czwartek zalozyciele Ruchu Poparcia Putina. Chca pokazac Rosjanom, jak blagac prezydenta, aby nie opuszczal ojczyzny w biedzie.
zieki lojalnosci wobec prezydenta Ruch jest calkowicie sterowalny. I jesli na Kremlu zapadnie decyzja, ze prezydent jednak bedzie sie ubiegac sie o trzecia kadencje to Ruch pomoze. Przy pomocy kremlowskich urzednikow i panstwowych pieniedzy w ciagu kilku dni wyprowadzi na ulice dziesiatki tysiecy zwolennikow takich zmian w konstytucji, by Putin mogl kandydowac.
A w przyszlosci organizacja moze byc tez zaczynem partii wodzowskiej, o ktorej zdaniem wielu politologow, Putin marzy.
Za Putinem wszedzie
Do Tweru, gdzie odbyl sie wczoraj wszechrosyjski zjazd zalozycielski Ruchu, przyjechalo kilka kamazow z 30 mln podpisow poparcia dla Wladimira Putina oraz ponad 600 delegatow z 80 regionow Rosji. Dlaczego chca, aby Putin pozostal przywodca narodowym takze po zakonczeniu prezydenckiej kadencji w maju przyszlego roku?
- Nie moge mowic. Nie mam czasu. Nie powiem, jak sie nazywam - z autokarow wysypywaly sie dziesiatki anonimowych czcicieli Putina niemajacych ochoty tlumaczyc obcym powodow swej milosci do przywodcy.
Ze sceny twerskiego Teatru Dramatycznego przemawiali tylko wybrani.
- Kiedy Kolumb dopiero zblizal sie do wybrzezy Ameryki, to my nad Donem mielismy juz rozwinieta kozacka demokracje. Takze dzis to od nas moga sie uczyc za oceanem, a w kazdym razie nie powinni nas pouczac - przekonywal kozacki pulkownik Pawel Woronikow.
Porownywal Putina do kozackich atamanow, ktorych zastepowano nowymi wylacznie "w razie absolutnej koniecznosci". - A czy dzisiaj naprawde istnieje potrzeba wybierania kogos nowego? - pytal retorycznie kozak. Sedziwy weteran z Kubania gromkim glosem zapewnial, ze zwyciezcy z czasow wojny ojczyznianej sa gotowi isc na front za Putinem jak "za najmezniejszym generalem".
Bojowe nastroje w teatrze wzmagaly wielkie ekrany, na ktorych wyswietlano relacje z najwazniejszych momentow prezydentury Putina. - Bez niego Rosja by sie rozpadla. Uratowal nas. Mowili mi, zebym nie denerwowala sie przed przemowieniem. Ale jak tu sie nie denerwowac, skoro wkrotce my, Rosjanie, mozemy zostac sami - rozpaczala na scenie Jekaterina Nosaczewska z Kaliningradu.
Przyjety wczoraj apel Ruchu Poparcia Putina glosi, ze prezydent sam powinien wybrac sposob, jak pozostac przywodca po zakonczeniu drugiej i ostatniej dozwolonej prawem kadencji. Bedziecie namawiac, zeby zmienil konstytucje i jeszcze raz ubiegal sie o prezydenture?
- To jego decyzja. Nie grozi nam kult jednostki. Wybiera tylko Putin - przeplata sprzeczne frazy wyksztalcony w Ameryce adwokat Pawel Astachow, jeden z inicjatorow Ruchu.
Ruch calkiem spontaniczny
Zapewnia, ze Ruch nie jest - choc twierdzi tak opozycja - organizowany przez kancelarie Kremla. Poprze Putina niezaleznie, czy obecny prezydent zechce byc przyszlym premierem, szefem parlamentu, czy tez w ogole nie wyprowadzi sie z Kremla. Byle dalej rzadzil Rosja.
Kto placi za przeloty, hotele, zebrania Ruchu? - To nie wladza, lecz organizacje pozarzadowe. Ustawa, za ktora Zachod tak bardzo krytykowal Putina, oczyscila sytuacje i teraz mamy w Rosji prawie wylacznie przejrzyste organizacje. Zwiazki kobiet, weteranow, mlodziezy placa nam absolutnie dobrowolnie. Prosze mi wierzyc! - przekonuje Astachow.
Kto zaprosil delegatow? - Przychodzily maile i listy z propozycja przyjazdu do Tweru. - Czy z kancelarii prezydenta, jak twierdzi opozycyjna prasa? - Bzdura. Jestesmy niezalezni - odpowiada Astachow.
Wieksza czesc Tweru, ktory liczy blisko pol miliona mieszkancow, az do wieczornych wiadomosci telewizyjnych nie byla swiadoma, ze na jeden dzien miasto zamienilo sie w krajowe centrum walki o pomyslna przyszlosc kraju.
- Ruch poparcia dla Putina? Nic nie wiem. Polityka sie nie zajmuje. Jesli w telewizji pokaza, to sie dowiem - odpowiada kioskarka przy ulicy Nowotarzskiej. Na kogo bedzie glosowac w wyborach do Dumy? - Byleby po wyborach nie bylo zadnych zmian. Dlatego na Jedna Rosje, czyli partie Putina - odpowiada.
Sprzedawca w sasiednim warzywniaku dodaje: - Madrzy ludzie w telewizji gadaja, ze innych powaznych partii nie ma. To chyba jakas prawda w tym jest. - Choc Twer jest znacznie ubozszy od stolecznej metropolii, to takze korzysta - jak wiele innych miast Rosji - z rosnacego dobrobytu napedzanego swiatowa koniunktura na rosyjska rope i gaz.
Poziom poparcia dla polityki Wladimira Putinie nie odbiega tu od ogolnorosyjskiego poziomu ok. 80 proc. Zdaniem socjologow nawet polowa popierajacych Putina robi to z braku politycznej alternatywy lub jej nieznajomosci, co jest m.in. skutkiem monopolizacji wielkich mediow przez Kreml.
- Sa nas miliony. Celem ruchu jest mobilizacja ludzi, ktorzy chca Putina - Przywodcy Narodowego, lecz jeszcze nie wiedza, ze trzeba o to walczyc. Podczas naszego nastepnego zjazdu delegaci juz nie beda milczec. Naucza sie, jak objasniac lek przed przyszloscia bez przywodcy. Beda wiedziec, jak i gdzie demonstrowac - zapewnia Irina Blochina z twerskiego oddzialu Ruchu.
Zrodlo: Gazeta Wyborcza
Источник: КПРФ
Обсудить новость на Форуме